środa, 4 kwietnia 2012

30 dni z książkami (1)


Kiedy zobaczyłam na blogu Prowincjonalnej Nauczycielki  nowe wyzwanie, od razu wiedziałam, że muszę wziąć w nim udział, co jest samo w sobie dziwne, bo zazwyczaj jakbym nie chciała sprostać podjętej rozgrywce, to przegrywam z kretesem czy to na początku, czy w środku czytania. Teraz jednak mam nadzieję, że sprostam temu, bo muszę przyznać, że dzięki 30 dniom z książkami zdołam choć w niewielkim stopniu uporządkować książki, jakie wywarły na mnie określone wrażenie, na odpowiednim miejscu. Tak też... zaczynamy? Życzcie mi powodzenia w pokonaniu lenistwa.

Dzień 1 - ulubiona książka

Najtrudniejsze pytanie, a uplasowało się na samym początku. Cóż, myślę, że moją ulubioną książką są Wichrowe wzgórza E. Bronte. Ilekroć nie brałabym do rąk tej powieści, odnajduję w niej coś nowego; czy są to motywy postępowania bohaterów, czy ich miłość zasnuta widmem obyczajów, czy wręcz sprzeczne namiętności. Jeszcze przed przeczytaniem tej pozycji miałam co do niej same obiekcje. Byłam wręcz pewna, że to kolejny romans, który nie wniesie nic nowego do mojego życia, a tymczasem Wichrowe wzgórza pozwoliły mi zrozumieć, że najszczersza miłość nie zawsze musi doczekać spełnienia, a nasz los nie zależy od nas samych, lecz od obyczajów, jakie pętają nam dłonie.


"Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego."*

"Moja miłość do Lintona jest jak liście w lesie. Czas ją zmieni. Moja miłość do Heathcliffa jest jak wiecznotrwała ziemia pod stopami - nie przykuwa uwagi swym pięknem, ale jest niezbędna do życia. Ja i Heathcliff to jedno..."*
 "Rozsądny człowiek powinien poprzestawać na towarzystwie swej własnej osoby."*

 * cytaty pochodzą z Wichrowych wzgórz E. Bronte

13 komentarzy:

  1. To też jeden z moich ulubionych filmów. Ma w sobie coś, taki niepowtarzalny klimat i oczywiście muzyka....rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki niestety jak na razie nie czytałam. Mam zamiar to jak najszybciej nadrobić. Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, ja również chętnie się przyłączę.:)
    Co do książki, przyznam, że mnie ona trochę zawiodła. Niestety. Ten balon nadmuchany przez wszystkich, że "Wichrowe Wzgórza" to arcydzieło niestety pękł w zderzeniu z moim ostrym charakterkiem i wysokimi oczekiwaniami.
    Jednak mimo to książka pewne miejsce w moim sercu zajmuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam literaturę angielską, więc czytałam jak najbardziej ;) Ciekawy wybór!

    OdpowiedzUsuń
  5. "Wichrowe wzgórza" wciąż przede mną i już nie mogę się doczekać kiedy je przeczytam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie powiem, żeby to była moja ulubiona powieść, ale swego czasu należała do tych kultowych, które naprawdę zrobiły na mnie wrażenie. Na pewno trzeba znać:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z wielką chęcią sama wzięłabym udział w tej akcji, ale niestety brak mi czasu. :( Niemniej chętnie poczytam u innych. :) "Wichrowe..." u mnie na razie czekają na półce na swoją kolejkę, ale przeczytam na pewno i jestem prawie pewna, że książka mi się spodoba. :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż wstyd, że jeszcze nie przeczytałam "Wichrowych wzgórz". Już od jakiegoś czasu przymierzam się do tej książki, ale nie ma okazji :< Muszę to wkrótce nadrobić, te cytaty są bardzo zachęcające ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam, ani nie oglądałam. Ale recenzje z różnych blogów i Twoja notka zachęcają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. "Wichrowe wzgórza" też bardzo lubię :) Nie dziwie się, że to Twoja ulubiona książka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę ją wreszcie przeczytać, a zaraz po tym obejrzeć film ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Koniecznie muszę to przeczytać!! i film też z chęcią obejrzę!

    OdpowiedzUsuń